Zasypało nas w końcu śniegiem i myślałam, że popstrykam co nie co, ale niestety ... pogoda nie sprzyjała foceniu. A kiedy było piękne słońce to moje akumulatorki się właśnie ładowały! No, ale mam nadzieję, że jeszcze zdążę ufocić białe krajobrazy zanim wszystko spłynie.
A dziś skrapek jeszcze ze skromniutkim śnieżkiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz